środa, 16 lutego 2011

dziergany kocyk

Od jakiegoś czasu "chodziły" za mną druty.
Chodziły, chodziły i...wychodziły.
Wydziergałam kocyk dla Maleństwa Koleżanki.
Mieciutki, cieplutki, milusi.
Wzór ściągnęłam z czapki Córki .
Zużyłam 6 motków Laluca Cotton ,
bawełna z domieszką akrylu.
Zalecali druty 4-5.
Ja robię dość luźno, wzięłam więc 3.
Wyszło idealnie.
Gosia zadowolona, synek też.




  
Tutaj najlepiej widać kolor


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz