Moje nowe druty (zażyczone na urodzinki) nie miały sie gdzie podziać.
Akurat
Jolcia na swoim blogu
Jolcine pasje pokazywała śliczne pokrowce na te właśnie druty.
Poprosiłam Ją o uszycie podobnego dla mnie.
I tym sposobem mam piękne etui na moje Knit Pro (zdjęcie podwędziłam od Jolci)
W sobotę spotykamy się robótkowo na Kordeckiego (kontynuacja spotkań na Smolnej)
Wczoraj Marta z bloga
Transmutacje uczyła nas szycia notesów.
Powstało ich pięć i pół.
Jeden i pół moje , bo docięłam jedną za małą okładkę (albo za duże kartki).
Ten czerwony uszyłam na spotkaniu.
Po powrocie do domu skończyłam te nieszczęsne pół (docięłam mniejsze karteczki)
Dziś rano na prośbę syna uszyliśmy jeszcze dwa notesy.
Tomek sprawił sobie rudzielca (kolory na ostatnim zdjęciu są najbliższe rzeczywistości)
a ja uszyłam notesik połowę mniejszy ( kolory sa bardzo przekłamane. notesik jest szaro-brązowy , patka ciemno brązowa, sznureczki fioletowe)
I wszystkie w komplecie
a tu moje, osobiste
Pozdrawiam i lecę haftowac kwadracik kołderkowy dla Martynki.
A niedługo kolonie w Koninie.HURRRRRRAAAAA!!!!HURRRRRRAAAAAAAA!!!!!!!